Drobna optymalizacja, ale istotna gdy jest powielana setki razy.
Często w dużych instalacjach projektanci stosują do odcięcia grzejników zawory powrotne z dodatkową funkcją spustu wody. Ta pozornie przydatna funkcja nigdy nie jest używana, a różnica w cenie to około 40 zł na zaworze. Ostatnia moja optymalizacja obejmowała budynek, w którym było 900 takich zaworów. Oszczędność to 36 000 zł.
Z czego to wynika:
W grzejniku łazienkowym lub zasilanym z boku grzejniku płytowym na przewodzie zasilającym montuje się zawór termostatyczny, a na zasilaniu zawór powrotny.
Zawory powrotne występują w 2 wersjach.
- Podstawowa ma tylko funkcję odcięcia. Taki zawór z montażem kosztuje około 35 zł.
- Rozbudowana ma dodatkową funkcję, to możliwość spustu opróżnienia odciętego grzejnika. Koszt wzrasta do około 75 zł.
Zawory powrotne ze spustem bardzo często są umieszczane w dużych instalacjach projektowanych przez renomowane biura projektowe. Projektanci zakładają, że w ten sposób podwyższają standard instalacji. Prawda jest taka, że podwyższany jest tylko koszt, bo z tej pozoru przydatnej funkcji nie korzysta żaden instalator.
Na co dzień użytkownik odcina grzejnik zakręcając głowicę termostatyczną zamontowaną na zaworze termostatycznym. Zawór powrotny zamyka się tylko, gdy trzeba zdemontować grzejnik. Składa się on z 3 elementów: z przykręconego do rury korpusu, złączki gwintowanej wkręconej w grzejnik oraz z łączącej te elementy nakrętki. Przy demontażu grzejnika instalator zamyka zawór termostatyczny i powrotny, odkręca nakrętkę rozszczelniając grzejnik, spuszcza wodę do podstawionej miski, demontuje grzejnik i przekłada do nowego grzejnika złączki, które zostały w starym grzejniku.
Mając zawór ze spustem dochodzi dodatkowa praca. Po zakręceniu zaworów trzeba nakręcić na zawór powrotny specjalistyczną złączkę, opróżnić grzejnik, odkręcić złączkę. Nic to nie wnosi, bo potem i tak trzeba poluzować nakrętki oraz wykonać opisane wcześniej czynności. Gorzej, trzeba mieć przy sobie specjalną złączkę, pasującą do zaworów tylko danego producenta. Który instalator kupi kolekcję takich złączek i będzie pamiętał aby ją zabrać mając do wykonania proste zlecenie na wymianę grzejnika? Nie warto dopłacać za funkcję, której nikt nie używa.